Adam ujrzawszy, że Ewa jest naga, innego raju już nie wymaga.
On był stały – tylko one się zmieniały.
Ach. Już nie jedna jak but głupiutka, wystrychnęła mędrca na dudka.
Babka: Każda babka mnie zachwyca, nawet gdy to czarownica.
Boże, bądź ślepy i głuchy, idę do ładnej dziewuchy!
Chętnie się dzielę winą – z ładną dziewczyną.
Chłop potęgą jest i basta! Ale mniejszą niż niewiasta.
Czuła żal doskonały, gdy się grzechy nie udały.
Jej drabina do kariery, ma cztery litery.
Lubiła gorszycieli, jeśli swój fach umieli.
Mądry nawet tej nie wierzy, z którą aktualnie leży.
Myjcie się, dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny.
O łotrze stary, stary łotrze, im młodsza się o ciebie otrze, tym do niej robisz oczy słodsze.
Usta słodkie, humor kwaśny, mina słona – oto w trzech smakach cała ona.
Padła przed lustrem na kolana – tak była w sobie zakochana.
Znak porównania i zapytania. Czarnulki - prymulki, białe - wspaniałe. A brunetki, jakie przypiąć im metki?
Marzenie Kobietki: Żeby był bogaty, przystojny, kochający i bardzo hojny.
Westchnienie Kobietki: Nie potrzebuje być bogaty ani przystojny. Wystarczy zwykły, spokojny.
Miłość zawsze jest bogata. Miłość jest bogata jak książę bo miłość ludzi wiąże.
Pamiętaj o miłości. Gdy Miłość utracisz rozwodem przepłacisz.
Życie. Przy pięknej żonie piękne masz życie, lecz piękniejsze jest ono przy dobrej kobicie.
Różnica. Róża jest piękna lecz kłuje. Kobieta jest piękniejsza bo całuje.
Zawsze młoda. Kobiecie lat się nie liczy. Zawsze osiemnastka jej dotyczy.
Największe piękno świata. Nie ma w niczym tyle piękności na świecie co w kobiecie.
Jeden się godzi z losem a drugi nie. Mężczyzna mówi: jestem płeć brzydka, nazywa się trudno. Kobieta mówi: jestem płeć piękna a jest mi bardzo nudno.
Fraszki zebrał i przedstawił
Tadeusz Chorbot
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz