PODRÓŻE KSZTAŁCĄ #8

SAN FRANCISCO I WYBRZEŻE

Kwiecień 2015

To była mała jednodniowa wycieczka nad ocean, a potem oglądanie panoramy miasta ze wzgórza Twin Peaks.


Pacifica

Jedziemy wzdłuż zachodnich granic SF malowniczą drogą nr 1. Mimo, że było niezbyt ciepło, to widzieliśmy sporo surferów i plażowiczów w często odwiedzanej przez mieszczuchów miejscowości Pacifica. A propos: duży amerykański van koncernu Chrysler, spotykany też w Polsce, nazywa się Pacifica.

Stanowa jedynka nie jest autostradą, ale jest polecana dla podróżników, którzy na zwiedzanie Kalifornii mają więcej czasu. Wije się wzdłuż bardzo długiego wybrzeża od północy na południe prawie do granicy z Meksykiem i w wielu miejscach zapewnia piękne widoki, poza tym po drodze są liczne rezerwaty przyrody i zabytkowe hiszpańskie misje katolickie, które zobaczymy później.

Nadmorska roślinność.

Ten wieloryb nie miał szczęścia. Nikt mu nie pomógł i stał się żerem dla ptaków i innych stworzeń. Zapach bardzo specyficzny...

Half Moon Bay

Odwiedzamy też małe miasteczko Half Moon Bay - taki deptak jak nie przymierzając Sopot. Pełno tutaj bogatych rezydencji z zadbanym igrodami i polami golfowymi.

SF

Wracamy do miasta żeby wspiąć się serpentyną na Twin Peaks, Na szczycie chłodno i mglisto. Obrazki nie w pełni oddaja charakter tego miasta, które ściele się na zboczach wzgórz i w dolinach między nimi, są też rozległe plateaux jak na przykład Golden Gate Park. Ulice biegną w górę i w dół, często skrzyżowanie przypada na szczycie i z czterech stron każdy dojeżdżający kierowca ma znak STOP, a świateł często nie ma, więc kodeks mówi, że obowiązuje reguła prawej strony, ale często jest tak, że kierowcy porozumiewają się wzrokiem, ponadto pierwszy dojeżdżający ma "prawo" do wjazdu i zjazdu jako pierwszy, ale trzeba uważać. Przerobiłem to wiele razy. Automatyczna skrzynia biegów jest niezastąpiona! W SF często jest mgła nawet latem i wtedy jest zimniej niż w hrabstwach po wschodniej stronie zatoki (San Francisco Bay), dopiero przed południem robi sie ciepło, zatoka i ocean robią swoje...

Widok z Twin Peaks na wschód czyli centrum SF pełne wieżowców. Tutaj dominują rozsiane na zboczach wzgórz stosunkowo małe kolorowe domki.

Walnut Creek (hrabstwo Contra Costa)

Walnut Creek leży po wschodniej stronie zatoki, circa 40 minut jazdy do SF kolejką BART (Bay Area Rapid Transport). Te agawy na podjeździe to uprawa Uli. Ta duża wypuściła nowy jakby pąk o wręcz nieprzyzwoitej wielkości i fallicznym kształcie. Za jakiś czas nowy właściciel nieruchomości będzie miał inne spojrzenie na roślinność i użyje ciężkiego sprzętu żeby to z ziemi wyciągnąć. Takie prace wykonują tam Meksykanie.

Mapa na zakończenie tego odcinka

SF i okoliczne hrabstwa - jakby ktoś chciał zorientować się gdzie są wspomniane przeze mnie miejsca.

Marek Mars