Żartujemy sobie nieraz z „Boga Wojny”, może nie tyle z samej
idei co własciwie z różnych rzeczy i okoliczności związanych z naszym fachem.
Dostaje się też i naszemu „Krabowi” od czasu do czasu przy okazji klubowych
spotkań i nie tylko. Czas więc może na chwilę zastanowienia na poważniejszą
nutę, żeby nie wypadać z obiegu zwłaszcza w tematach z naszego podwórka. Artyleria
wprawdzie już nam chleba bezpośrednio nie daje, ale chcemy czy nie jest ona
naszą przeszłością. Warto więc przez chwilę zastanowić się nad tym w jakich
okolicznościach przyszło naszym następcom zmagać się z artyleryjską
rzeczywistością. Moje dywagacje nie są
bezpodstawne, znam takich artylerzystów z naszej promocji (I nie będę tu
wskazywał palcem), którzy nie widzieli jeszcze „na żywo” naszej samobieżnej
haubicy. Zatem „ładujemy kraba” na naszą
internetową stronę i zapraszamy do ciekawego artykułu, którego autorem jest Tadeusz Chiniewicz.
Admin.
_______________________________________________________________________________________________________________
WYZNACZNIKI ROZWOJU WRiA
Artykuł niniejszy jest zbiorem wyników analiz z użycia wojsk
rakietowych i artylerii we współczesnych operacjach oraz możliwości ich
modernizacji, głównie w kontekście perspektyw rozwoju Sił Zbrojnych RP,
ukierunkowanych na doskonalenie zdolności operacyjnych do realizacji zadań w
wymiarze narodowym i sojuszniczym. Do
opracowania wykorzystano głównie materiały Kierownictwa WRiA Wojsk
Lądowych oraz wydawnictwa i foldery udostępnione w czasie MTPO w Kielcach.
Artyleria samobieżna nadal jest jednym z najważniejszych
składowych wsparcia ogniowego, które powinno cechować się skutecznością - w tym
precyzją rażenia, terminowością, automatyzacją wszystkich procesów i
odpornością na oddziaływanie przeciwnika. Kierunki rozwoju sprzętu
wojskowego, w tym uzbrojenia WRiA pozostają w ścisłej zależności od trafnego przewidywania przyszłych zagrożeń i środowiska
operacyjnego oraz dostępu do najnowocześniejszych technologii. Możliwości
rozwoju WRiA są również zależne od realnych możliwości finansowych państwa,
zwłaszcza w kontekście koszt – efekt, a ponadto kierunki te determinują:
Strategia Bezpieczeństwa Narodowego i Doktryna Wojenna oraz wymagania
sojusznicze, w tym zadania wynikające z uczestnictwa SZ RP w operacjach sojuszniczych. Do
planowania dalszego rozwoju (modernizacji) WRiA uwzględnia się wymienione
potrzeby i wyznaczniki oraz ocenę aktualnego stanu tych wojsk, w tym głównie
ich zdolności w poszczególnych podsystemach: rozpoznania, dowodzenia i rażenia.
Uwzględniając obecną strukturę organizacyjną i posiadane
uzbrojenie ocenia się, że WRiA główne możliwości rażenia celów (udziału w
połączonym wsparciu ogniowym) mają na głębokość ok. 15 – 17 km, a przy użyciu
niektórych pocisków rakietowych na głębokość do ok. 25 – 30 km od linii
styczności wojsk. Łatwo dostrzec, że dowódca operacyjny ma bardzo ograniczone
możliwości oddziaływania na przeciwnika w głębi operacyjnej, a powstająca tzw. strefa bezkarności przeciwnika umożliwia
sukcesywne rażenie wszystkich elementów naszego ugrupowania bojowego bez
angażowania w walkę swoich oddziałów pancernych i zmechanizowanych. W tym
przypadku głównym aspektem ograniczającym możliwości WRiA w operacji jest
donośność poszczególnych środków ogniowych.
Połączone wsparcie ogniowe jest skoordynowanym i
zintegrowanym użyciem systemów broni w celu osiągnięcia zakładanych efektów w
stosunku do celów naziemnych, stosowane w celu wsparcia szerokiego spektrum
działań lądowych. Obejmuje integrację ognia pośredniego i innego rodzaju
efektów, aby wpływać na siły przeciwnika, jego funkcje walki i infrastrukturę.
Uwzględniając konieczność zwiększania zdolności WRiA do
rażenia celów w poszczególnych strefach działań należy dążyć do:
- Rażenia większości celów przewidzianych dla artylerii w taktycznej strefie działań (szczególnie panować nad artylerią przeciwnika).
- Rażenia większości celów pierwszej kolejności rażenia w operacyjnej strefie działań oraz rażenia części celów drugiej kolejności rażenia.
- Rażenia większości celów pierwszej kolejności rażenia w operacyjnej strefie działań.
Wizjonerzy tworzenia systemów walki dostrzegli w końcu
ubiegłego wieku dość znaczący zastój w rozwoju samobieżnych systemów
artyleryjskich. Działania na Ukrainie i w Syrii jednoznacznie wskazują na
potrzebę posiadania takich środków walki. Samobieżna artyleria stosująca
nowoczesną amunicję posiada zdolności operacyjne do wykonywania dużego i
szybkiego zakresu zadań ogniowych w rzeczywistym czasie (z marszu) oraz jest bardzo mobilna w każdym terenie
(wychodzenie spod uderzenia środków rażenia przeciwnika) – takiej artylerii nam
potrzeba. Artyleria nadal jest systematycznie unowocześniana i musi spełniać
nowe uwarunkowania i wyzwania operacyjne.
Po częściowym przestoju na przełomie XX i XXI wieków w
rozwoju nowoczesnej artylerii samobieżnej w Siłach Zbrojnych RP dostrzeżono ten
brak (błąd) i rozpoczęto intensywne prace badawczo – rozwojowe i wdrożeniowe na
potrzeby doposażenia naszej armii. Obecnie wprowadzane są takie środków walki
jak: 155 mm hs KRAB, 122 mm WR-40 LANGUSTA, 120 mm moździerze samobieżne RAK
oraz PPK SPIKE. Zawansowane są prace nad
pozyskaniem amunicji specjalnej i precyzyjnego rażeni oraz wieloprowadnicowych
wyrzutni rakietowych o zasięgu ok. 300 km. Cechą charakterystyczną tych działań
jest kompleksowość i modułowość poszczególnych systemów ogniowych. Sukcesywne
wprowadzanie do uzbrojenia WRiA nowoczesnych dywizjonowych modułów artylerii
lufowej i rakietowej oraz kompanijnych modułów 120 mm moździerzy samobieżnych stwarza możliwość stopniowego wycofywania z uzbrojenia SZ RP dywizjonów 122 mm HS 2S1.
Najważniejszym systemem ogniowym obecnie wdrażanym w
artylerii jest haubica samobieżna KRAB (Rys. 1) przeznaczona do niszczenia
systemów rakietowych, baterii artylerii i rakiet przeciwlotniczych, stanowisk
dowodzenia, węzłów łączności i umocnień terenowych, pododdziałów
zmechanizowanych i zmotoryzowanych w głębi ugrupowania przeciwnika, śmigłowców
na lądowiskach, innych ważnych obiektów zaplecza (logistyka, infrastruktura).
Rys. 1. 155 mm
samobieżna haubica na podwozie gąsienicowym KRAB
Możliwości ogniowe pojedynczej nowoczesnej haubicy
samobieżnej byłyby znacznie ograniczone bez właściwego zabezpieczenia jej
działań w całościowym systemie pola walki. Ta zależność powoduje, że obecnie
prowadzone są działania modernizacyjne mające na celu tworzenie nowoczesnych –
uniwersalnych modułów ogniowych doskonalonych w kompleksowym systemie
szkolenia, składających się z:
- platform ogniowych (różnego uzbrojenia i systemów ogniowych),
- podsystemu dowodzenia i kierowania,
- podsystemu rozpoznania, w tym bezpilotowych samolotów rozpoznawczych,
- podsystemu zabezpieczenia logistycznego, głównie sprzętu mobilnego.
Obecnie wdrażane modułowe podejście do modernizacji
uniwersalnych modułów artylerii (ogniowych) przedstawiono na Rys. 2.
Pojedyncze haubice KRAB oraz siły i środki pozostałych
podsystemów umożliwiły tworzenie większych jednostek (modułów) organizacyjnych
artylerii (plutony, baterie, dywizjony). Obecnie z nowoczesnych samobieżnych
haubic tworzone są dywizjonowe moduły ogniowe 155 mm samobieżnych haubic
REGINA. Istnieje możliwość dowolnej konfiguracji struktury modułu w zależności
od potrzeb pola walki.
Przykładowy dywizjonowy moduł ogniowy 155 mm samobieżnych
haubic REGINA dla wykorzystania jego pełnych możliwości ogniowych w swoim
składzie organizacyjnym powinien posiadać (43 elementy - haubice, wozy
dowodzenia i dowódczo – sztabowe oraz rozpoznania, stacje: meteo, wysuniętych obserwatorów
i BSR, pojazdy transportowe i zabezpieczenia technicznego oraz ewakuacji medycznej):
- baterię dowodzenia (pluton łączności, pluton topograficzno – rozpoznawczy, pluton ochrony i regulacji ruchu, drużyna zabezpieczenia,
- 3 baterie haubic samobieżnych (w baterii: drużyna topograficzno – rachunkowa, po 2 plutony ogniowe w składzie 4 haubice, pluton zabezpieczenia),
- kompanię logistyczną (pluton transportowy, w tym 16 wozów amunicyjnych, pluton remontowy, drużyna zabezpieczenia),
- zespół ewakuacji medycznej (3 grupy ewakuacji medycznej, sala opatrunkowa).
Twórcy
teorii walki i jej praktycy – dowódcy, zgodnie wskazują na konieczność
uzyskiwania w działaniach bojowych przewagi ogniowej. Nadal uważa się, że ogień to podstawowy element walki, który
stanowi jedną z zasadniczych składowych siły bojowej wojsk umożliwiającej
rażenie przeciwnika. Ogień wywiera istotny wpływ na formę i treść walki,
kształtuje poziom strat ponoszonych przez przeciwnika. Stwierdza się, że ogień
jest elementem sprzęgającym i wszechogarniającym działania bojowe wojsk, stąd
walka w swej istocie staje się walką ogniową.
Reasumując, należy stwierdzić, że dokonujące się
przezbrajanie wojsk rakietowych i artylerii uwzględnia obecne teorie i potrzeby
współczesnych operacji oraz potwierdza znaczenie artylerii w działaniach
wojennych wyrażone przez Napoleona Bonaparte „…artyleria ogniem zdobywa teren,
piechota go tylko zajmuje …”.
___________________________________________________________________________________________________
Tadeusz Chiniewicz
Tadeuszu, bardzo przystępnie i przejrzyście przybliżyłeś naszym czytelnikom KRABA i jego znaczenie dla naszej współczesnej artylerii. Z pewnością są tacy, którzy z różnych przyczyn nie widzieli tego potężnego środka ogniowego artylerii na żywo. Jest to osiągniecie, którym można się chwalić. Faktem jest, że program ten rodził się długo, miał swoje wzloty i upadki, ale to już temat na jakiś felieton. Mogę dodać tylko, że swego czasu kiedy Departament Polityki Zbrojeniowej MON pytał nas (gestora uzbrojenia i sprzetu) jaki kryptonim dać modułowi dywizjonowemu, podpowiedziałem, że pasuje REGINA, bo po łacinie to KRÓLOWA, poza tym to imię mojej siostry, no i tak zostało... Tadeusz wspomina o targach w Kielcachć, warto tam zabrać małżonki żeby im te nowości pokazać, bo z dostępem do jednostek wojskowych, będąc już na emeryturze, jest trudno. Moja Ula widziała to właśnie w Kielcach, ale też parę lat temu gościliśmy w Stalowej Woli u dyrektora Antoniego Rusinka, ówczesnego prezesa HSW, i tam właśnie pokazano jej KRABA na hali produkcyjnej - była zdumiona długością lufy, te circa 8 m robią na każdym wrazenie!
OdpowiedzUsuń