Liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

20 listopada 2021

KOLEŻEŃSKA POMOC ABSOLWENTOM 40 PROMOCJI

 

 "Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie. Ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, Zatacza koło i wraca do nas."

- Flora Edwards. 

 Uchwałą IX Zjazdu Absolwentów 40 promocji WSOWRiArt., została powołana do życia. „Grupa Koleżeńskiej Pomocy”. Kierujący grupą,  kol. Józef Masacz realizuje projekt jednorazowej pomocy Kolegom z naszej promocji, którzy takiej pomocy potrzebują. Wszyscy jednomyślnie ustalili, że w pierwszej akcji już należy rozpocząć zbiórkę pieniędzy na zakup nowoczesnej protezy nogi dla kol. Bogdana Jakimiuka. 

 „Ten tyl­ko ani jed­ne­go dnia nie ut­ra­ci, kto w każdym coś dob­re­go zro­bi dla swych braci.”

- Ignacy Krasicki.

Koszt wykonania nowoczesnej protezy nogi wynosi 30 tysięcy złotych. 

Kol. Bogdan Jakimiuk przy pomocy WBE i NFZ zakupił prostą, tańszą protezę nogił. Proteza nie spełnia należycie swojego przeznaczenia. Noszenie jej powoduje liczne otarcia. Konsekwencją jest długie leczenie ran. Żeby utrzymywać względnie dobry stan zdrowia, nasz Kolega musi systematycznie poruszać się o własnych siłach, co przy obecnej protezie wkrótce może stać się niemożliwe. Jeżeli Bogdan nie będzie chodził to druga noga ulegnie stopniowo degradacji.  

Grupa Koleżeńskiej Pomocy z animuszem przystępuje do realizacji projektu. Zwracamy się z prośbą o wpłatę, datek na konto : Bank PEKAO SA Oddział Olsztyn, Tadeusz Chorbot, 70 1240 1590 1111 0000 1446 8771. Ustalamy minimalną kwotę 100 zł. Mile widziane będą większe datki. Chętnie nawiążemy współpracę ze sponsorami. Stan konta podawać będziemy w sobotnich Nowinach.

"Pomoc jednej osobie nie zmieni całego świata, ale może zmienić świat dla jednej osoby."

 

Za zgodność:

Kierujący Grupą Pomocy:

Kol. Józef Masacz.

Kol. Tadeusz Chorbot

Członkowie Grupy:

Kol. Tadeusz Błażejewski

Kol. Tadeusz Chiniewicz

Kol. Tadeusz Chmieliński

Kol. Tadeusz Chorbot 

Kol. Czesław Kowalczyk

Kol. Stanisław Majewski

Kol. Marek Mars

Kol. Roman Marcinkiewicz

Kol. Marek Ojrzanowski

Kol. Ryszard Rogoń

Kol. Sławek Sacharuk

Kol. Zygmunt Siudak

Kol. Leszek Wójciak

 "Tylko szlachetne czyny są trwałe."

- Sofokles

19 listopada 2021

PODRÓŻE KSZTAŁCĄ #26

 LIPCOWA PODRÓŻ_2021

Z Bratysławy na Wschód - do Miskolca

Z gościnnej Bratysławy pędzimy autostradą w znanym nam już kierunku z poprzednich podróży czyli jeszcze bardziej na wschód od Egeru (termy, zamek, minaret, pomnik powstania przeciwko Turkom i dobre wino!), do krainy słynnej z upraw winorośli, ale też kąpielisk termalnych. Na trzy dni kwaterujemy w Miskolcu w pobliżu kąpieliska w skałach, do tegoż wodnego raju mamy 15 minut spacerem i dwa dni przeznaczamy na taplanie się w ciepłych wodach o podobno właściwościach leczniczych. Nie bylibyśmy w naszym podróżniczym żywiole gdybyśmy nie zobaczyli starego miasta i okolicy.

W termach Miskolc-Tapolca.

Lillafured, urocza miejscowość z hotelem/pałacem w Górach Bukowych.




Znajdujemy dużą synagogę w remoncie. Wstępu nie ma, ale z ludźmi trzeba rozmawiać. Zagadujemy po angielsku, ale szybko okazuje się, że Wojtek - opiekun synagogi z ramienia gminy żydowskiej (rozmawia z Ulą), który przybył tu ze słowackich Koszyc, mówi też po polsku i wpuszcza nas do środka. Utysluje, że trzeba dużo pieniędzy, faktycznie, odnowienie tego cennego obiektu do tanich i łatwych nie będzie należało.
 



W Miskolcu też nie brakuje secesyjnej architektury.

I jeszcze bardziej na Wschód - do Rumunii

Parę godzin autostradą i jesteśmy w Rumunii. Tuz po przekroczeniu granicy Oradea wita nas na starym mieście pieknymi pastelowymi fasadami secesyjnych kamienic i pałaców. Chociazby dlatego warto było tu przyjechać. Dużo napisów po węgiersku i ludzi mówiących w tym języku też sporo. Dlatego, że Oradea była węgierska, ale po rozpadzie monarchii austro-węgierskiej  Królestwo Węgier na mocy układu z Trianon w 1920 roku zostało mocno okrojone. Najwięcej przypadło Czechosłowacji i Rumunii. Niektóre kamienice przypominają mi pastelową fasadę Teatru Starego w Krakowie. Ale niech przemówią obrazy.






Starówka jest czysta i zadbana.


Nie ma to jak pogadać z tuzami literatury węgierskiej i rumuńskiej...

Te pałace i kamienice były projektowane przez ówczesną czołówkę architektów wiedeńskich (jak w Bielsku-Białej), ale też przez miejscowych.



Ruiny murów cytadeli.





Synagoga Wielka Ortodoksyjna (Sinagoga Mare Ortodoxa) jest naprawdę wielka i pięknie odrestaurowna, co jest dla nas zaskoczeniem, bo wcześniej w Miskolcu na Węgrzech widzieliśmy  nie mniej wartościowy obiekt, ale bardzo zaniedbany.

Jeden z pięknie odrestaurowanych pałaców.

Synagoga Neolog (reformowana), teraz muzeum.


Cdn.

Marek Mars