Przyznam szczerze, że o ile same święta przynoszą wiele miłych wrażeń, to całej tej otoczki im towarzyszącej, tej nerwowej krzątaniny, tej nachalności mediów, tego przekolorowanego, migającego blichtru, serdecznie nie lubię. Z radością czekam więc na najbliższe dni, mam nadzieję, już względnie „normalne” i już teraz odwracam uwagę kierując spojrzenie na spokojniejsze, a ciekawe sfery codzienności.
Śledzącym wydarzenia na naszym blogu nie trzeba przedstawiać Marka, prezentującego tu swoje, arcyciekawe reportaże z podróży po Stanach Zjednoczonych, bogato ilustrowane ciekawymi zdjęciami. Może jednak nie wszyscy wiedzą, że Marek ma swój profil na Facebooku, gdzie dzieli się wrażeniami, między innymi ze swoich wędrówek, które razem z Ulą, intensywnie odbywają. Jedna z ich ostatnich eskapad to wyprawa na Klimczok, a jednym ze zdjęć pokazanych w tej relacji jest widok Tatr odległych w tamtym momencie o około 100 km.
Tatry z Klimczoka w ujęciu Marka Marsa.
Pomyślałem sobie w tym momencie, że ciekawym motywem do działania dla wszystkich wędrujących fotografów, czy też raczej fotografujących wędrowców, byłoby poszukiwanie takich ciekawych, niecodziennych, możliwie odległych miejsc w Polsce, z których dałoby się zobaczyć Tatry. Nie jestem pierwszy z tym pomysłem, bo w internecie można znaleźć wiele tego typu fotografii. Oto kilka przykładów.
I na koniec moje ujęcie Tatr, już z całkiem niedużej odległości, bo tylko z niespełna 40 km. Wykonane zostało w kwietniu trzy lata temu, spod szczytu Palenicy w Pieninach.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do normalności.
Mieczysław Sikora
Mietku dodam jeszcze. Święta to my emeryci to mamy niemal cały czas.
OdpowiedzUsuńZa wyjątkiem sezonu działkowego.
Jeżeli chodzi o fotografie to może rozszerzmy to.
O kącik fotokącikgraficzny.
"Moje miasto w fotografii emeryta".
Nie zapomniałem o temacie. Ktoś musi zacząć...
UsuńJestem "ZA". Od strony technicznej nie ma przeszkód, kto jest chętny pokazać takie zdjęcia niech je przesyła, z jakimś komentarzem oczywiście, na adres administratora czyli osart40@gmail.com i będą opublikowane.
OdpowiedzUsuń